W refleksyjnym końcoworocznym nastroju publikuję moją pracę do planowanej w tym roku wystawy, która się nie odbyła, ani realnie ani wirtualnie. Niektóre plany trzeba było zmodyfikować lub przesunąć ich realizację w tym zaskakującym, przebudowującym roku pełnym absurdów, zawirowań i zmian. Ale też roku przemyśleń o tym co istotne, gdy czas zmienił swoją materię i zgęstniał.
Pod względem twórczości taka nieprzewidywalność jest intrygująca. Gdy światy wirtualne nakładają się i piętrzą od treści i emocji, ja przesuwam się bliżej, pełniej, bardziej w stronę tego co realne.
Z życzeniami inspirującego czasu, poczucia sensu i nowej energii...
/
Being in a reflective mood during the last days of this year I show my work for the exhibition scheduled for this year, which neither real nor virtually took place. Some plans had to be either modified or postponed in this surprising, transforming year full of paradoxes, twists and changes. But also a year of reflecting on what is important, when time changed its nature and turned to thicken.
In terms of creativity, such unpredictability is intriguing. When the virtual worlds overlap and pile up on content and emotions, I’m moving closer, more fully and towards what is real.
Wishes of inspiring time, a sense of meaning and new energy.
Opublikowano wtorek grudzień 22nd, 2020
Zobacz na facebooku